8 czerwca 2011 roku, ok. godziny 18.00, zamordowano mnie na "facebook - u". Bez uprzedzenia. Byłem tam a teraz mnie nie ma. Ukradziono mi MOJE myśli, zdjęcia, przemilczenia... Nareszcie poczułem się jak w czasie stanu wojennego albo gorzej! To już nie jesteśmy w naszym domu?!
2011/06/09
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ten link dziala - chyba ze to nowa stronka a ja mam zaplon spozniony
OdpowiedzUsuńhttp://www.facebook.com/mac.zdzislaw.ryszard
Najgorsze że mu przemyślenia zginęły. Tych się już nie odtworzy ;)
OdpowiedzUsuń