2010/04/26

Nienawiść

Wychodziłem z domu i spotkałem sąsiada. Nigdy nie rozmawialiśmy o polityce, nie wiedziałem jakie ma w tej materii opinie. Dziś się dowiedziałem - ma opinie nienawistne. Na moje "Co słychać?" usłyszałem, że "przez tego kurdupla zginęło prawie sto osób. Bo chciał sobie wyborczą reklamę zrobić jadąc do Katynia".

Takie rzeczy nie biorą się znikąd. Takie rzeczy biorą się skądś, i tym miejscem są media. Bardzo konkretne, które łatwo wskazać palcem. I ludzie w tych mediach. Bardzo konkretni, których można wskazać palcem. Bywali i tutaj, w Salonie24. To oni najczęściej mówią o "mowie nienawiści", to oni kreują się na "KULTURALNE AUTORYTETY". To ich dziełem jest chory umysł mojego sąsiada >>> Adam Pietrasiewicz dowiedział się co oznacza pojęcie "mowa nienawiści". Ale tak NAPRAWDĘ.

1 komentarz:

  1. Pańskiego sąsiada nie stać na nic wiecej jak tylko na "owczy ped", ktory narzucaja jak Pan wspomnial media. To przerazajace!! a co do kulturalnych autorytetow wypala sie niebawem, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Podstawą dialogu jest partnerstwo.